Po powrocie z Lodwar, kilka dni spędziłem w naszym domu formacyjnym przygotowując różne programy i listy zajęć dla kleryków i księży na Nowy Rok.
Wybrałem się na kilkudniowe rekolekcje z naszymi klerykami. Był to błogosławiony czas spędzony na modlitwie i dobrej lekturze. W czasie tych rekolekcji nie mogłem dobrze spać. Pomimo faktu, że czułem się zmęczony, miałem wrażenie, że nie spałem dłużej niż 5 godzin dziennie.
Taka sama sytuacja miała miejsce po powrocie. Początkowo myślałem, że problemy ze spaniem związane były z nowym miejscem i dlatego problem powinien zniknąć kiedy wrócę do siebie. Ku mojemu zaskoczeniu, sutuacja się nie zmieniła.
Po kilku dniach i krótkich nocach, zdecydowałem się udać się do naszego małego ośrodka zdrowia prowadzonego przez siostry zakonne. Po zbadaniu mi krwi okazało się, że miałem malarię.
Ta diagnoza była dla mnie sporym zaskoczeniem, gdyż przez ostatnie 4 lata nie miałem malarii. Kiedy pracowałem w Tanzanii, miałem malarię średnio co dwa tygodnie. A więc jedna malaria na 4 lata, to jest raczej dobra średnia.
Najciekawsze w tym wszystkim było to, że dostałem na jedną malarię 62 tabletki!
Wybrałem się na kilkudniowe rekolekcje z naszymi klerykami. Był to błogosławiony czas spędzony na modlitwie i dobrej lekturze. W czasie tych rekolekcji nie mogłem dobrze spać. Pomimo faktu, że czułem się zmęczony, miałem wrażenie, że nie spałem dłużej niż 5 godzin dziennie.
Taka sama sytuacja miała miejsce po powrocie. Początkowo myślałem, że problemy ze spaniem związane były z nowym miejscem i dlatego problem powinien zniknąć kiedy wrócę do siebie. Ku mojemu zaskoczeniu, sutuacja się nie zmieniła.
Po kilku dniach i krótkich nocach, zdecydowałem się udać się do naszego małego ośrodka zdrowia prowadzonego przez siostry zakonne. Po zbadaniu mi krwi okazało się, że miałem malarię.
Ta diagnoza była dla mnie sporym zaskoczeniem, gdyż przez ostatnie 4 lata nie miałem malarii. Kiedy pracowałem w Tanzanii, miałem malarię średnio co dwa tygodnie. A więc jedna malaria na 4 lata, to jest raczej dobra średnia.
Najciekawsze w tym wszystkim było to, że dostałem na jedną malarię 62 tabletki!